Korona-zarządzanie. Jak być dobrym szefem w złym czasie?

Praca zdalna postawiła funkcjonowanie wielu zespołów na głowie. Nawet tam, gdzie menedżerowie zarządzali poprawnie i mają doskonałe relacje oraz duże wzajemne zaufanie z podwładnymi, sytuacja jest trudna. Jeśli zespół i przełożony mają już doświadczenia z „home office” jest tylko trochę łatwiej…

Niepewność = stres

Wszyscy żyjemy w napięciu spowodowanym nietypową sytuacją teraz i niepewną przyszłością. Ten stres dla części z nas jest na tyle duży, że reagujemy w sposób zaskakujący dla nas samych. Staramy się funkcjonować w miarę „normalnie”, ale definicja normalności codziennie wygląda inaczej… Dlatego nie oczekuj, że Twoi pracownicy będą zachowywać się i pracować tak jak zawsze (choć z innych miejsc), albo że potrzebują od Ciebie takiego samego wsparcia, jakie zwykle otrzymywali… Nie licz też na to, że Ty będziesz mieć tyle siły i profesjonalizmu co zwykle.
Twoi ludzie mogą potrzebować czegoś zupełnie innego – np. nietypowej przerwy w pracy na odebranie i wydrukowanie materiałów do nauki dla swoich dzieci, albo chwili na „odgadanie” swoich obaw.
Ty również masz prawo do słabości i wolno Ci się do niej przyznać. Więcej – niektórzy pracownicy podziękują Ci za to, bo w ten sposób pokazujesz, że jesteś człowiekiem, i że oni też mogą być „tylko” (aż!) ludźmi.

Praktyczne podpowiedzi

Deleguj zadania tak, żebyście – Ty i Podwładny – precyzyjnie wiedzieli jaka praca i z jakim skutkiem ma zostać   wykonana.
• Już na etapie zlecania zadania dopytaj pracownika o przewidywane trudności i wspólnie zastanówcie się nad ich ominięciem lub pokonaniem. Zrób to nawet jeżeli pracownik już wielokrotnie wykonywał takie zadanie. Bo teraz sytuacja jest zupełnie inna! I przewidywane problemy także mogą być odmienne od dotychczasowych.
Uzgodnij co pracownik ma zrobić jeśli wykonanie przez niego zadania nie będzie możliwe – jak poinformować Ciebie, jakie inne działania podjąć, co zrobić w zamian…
Umów się na sposób monitorowania pracy i sprawdzania jej wyników. Nie kontroluj, please, please;-) czy pracownik rusza myszką komputerową (nawet jeśli masz taki „podgląd”) i nie oczekuj, że odpowie na komunikat w ciągu kilkudziesięciu sekund. Nie robisz tego w codziennej pracy – nie rób i teraz. Po prostu uzgodnij terminy i sposoby raportowania (możliwie zbliżone do tych ze spokojniejszych czasów) oraz wspólnego omawiania wykonywanej (rozmowy „statusowe”) lub już wykonanej (podsumowanie zadania) pracy.
Pochwal koniecznie za dobrze wykonane elementy zadania. Nawet jeśli całość jest daleka od ideału. Jesteśmy z każdej strony atakowani trudnymi, nieprzyjemnymi komunikatami. Każdy z nas potrzebuje czegoś pozytywnego. Choć troszkę!
Bądź rozsądnie szczery. Nie zrzucaj ze swoich barków ciężaru niepewności. Jeśli wiesz, że firma pracuje nad „jakimiś” rozwiązaniami to zatrzymaj tę informację dla siebie do czasu, kiedy będziesz mieć konkret. Choćby krótkoterminowy (np. „w tym miesiącu działamy tak jak zawsze, o kolejny walczymy, robiąc to i to”).
Dbaj o siebie – Twoi pracownicy potrzebują szefa, który będzie dla nich oparciem, da poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa. To pomoże im wykonywać obowiązki a zatem jest ważne także dla Ciebie.
Jeśli potrzebujesz wsparcia, konsultacji menedżerskiej, „przesortowania” danych we własnej głowie to skorzystaj z zewnętrznej pomocy. Naturalnie zapraszam także do siebie (tu oferta specjalna).
                              Powodzenia!  Agnieszka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *