Troje Dyrektorów Wysokich Szczebli, trzy różne ścieżki zawodowe. A do tego ciekawe Głosy z Publiczności. Panel dyskusyjny jaki miałam przyjemność prowadzić podczas konferencji „Biznes 4.0 według CFO – emocje, inteligencja, prawo i rynek w cyfrowych czasach.” przyniósł wiele ciekawych informacji i refleksji. Wybrałam dla Was kilka, które wydają mi się szczególnie interesujące i uniwersalne.
Moderowanie dyskusji nie sprzyja notowaniu zatem cytuję z pamięci… Z zachowaniem (mam nadzieję!;-) sensu, choć słowa mogą się nieco różnić.
Refleksja 1
Nie bardzo mi się podoba sformułowanie „Plan B”. Dla mnie to oznacza, że był jakiś plan A, który nie wypalił. A przecież to, o czym mówimy, to „pomysł na siebie”, świadome wybory, starannie przemyślane i stopniowo realizowane plany. Według mnie warto pamiętać, że my sami mamy największy wpływ na to, co będzie się z nami działo zawodowo i czyj plan będziemy realizować.
Refleksja 2
Zmiana pracy czy przygotowanie sobie nowej ścieżki zawodowej w czasie pracy na pełnym etacie jest niezwykle trudne. Po prostu nie ma czasu (albo siły) na dodatkowe zajęcia. Dlatego dość długo zastanawiałam się nad swoimi pomysłami zanim zaczęłam je realizować. Na szczęście okazało się, że „execution is solution” – po prostu trzeba zacząć. I nawet jak zrobię 10% tego, co planowałam to jestem już całe 10% „do przodu”. A wtedy łatwiej wykonać kolejny krok, bo przecież to tylko kontynuacja;-)
Refleksja 3
Kiedy planowałem zmianę postanowiłem odświeżyć kontakty z osobami, z którymi od dawna nie rozmawiałem. To nie było łatwe – zatelefonować do kogoś, kto mnie od lat nie słyszał i zaproponować spotkanie przy kawie. Liczyłem się z tym, że nikt nie znajdzie czasu. Okazało się jednak, że w większości przypadków mój kontakt został przyjęty z radością a spotkania były owocne dla obu stron. Ja dowiadywałem się o interesujące mnie kwestie dotyczące rynku czy konkretnych firm, a przy okazji mogłem swoim rozmówcom służyć fachową wiedzą i pomocą w rozwiązaniu ważnych dla nich zagadnień biznesowych.
Refleksja 4
Wiedziałam, że moja aktualna praca już nie jest dla mnie. Za sprawą zmian w organizacji od dłuższego czasu nie czułam satysfakcji z tego, co robię. Domyślałam się też, że pracodawca planuje dalsze zmiany. A mimo to wpadłam w stupor. Nie byłam w stanie zrobić żadnego mądrego kroku w przyszłość. Nawet zastanawianie się nad tym nie wchodziło w grę. Coś drgnęło dopiero kiedy już ustaliliśmy z moimi przełożonymi, że odchodzę z firmy. Miałam szczęście bo wśród moich znajomych znalazł się ktoś, kto miał świetny pomysł. Postanowiłam się w ten pomysł zaangażować i to była trafna decyzja.
Refleksja 5
Zdarza się, że nasz zawodowy „Plan A” ulega zmianie z powodu decyzji, na które nie mamy wpływu. Dobrze mieć wtedy choćby przygotowany grunt do budowania „Planu B” – kontakty biznesowe (także te na profesjonalnych portalach internetowych), kompetencje poparte certyfikatami i doświadczeniem i wreszcie gotowość do zmiany. Także takiej, która wydaje się niekomfortowa…
Refleksja 6
Nawet jeśli przez jakiś czas nie udaje się znaleźć pracy – czy to satysfakcjonującej, czy po prostu żadnej – warto zaangażować się w coś, co daje nam frajdę i podtrzymuje poczucie własnej wartości na przyzwoitym poziomie. To może być wolontariat, działalność społeczna, artystyczna, naukowa czy samorządowa. Ważne jest by nie „zapaść” się psychicznie i nie wycofać z kontaktów z ludźmi.
Chcesz zastanowić się nad swoim „Planem B” ale trudno Ci się zmobilizować do tego samodzielnie? Skontaktuj się ze mną! Już jedna – dwie sesje wyzwalają pomysły i ułatwiają samodzielną kontynuację działań.