Zwolnić czy zatrzymać?

Zakończył się trzeci „plan naprawczy” Joanny i jakość jej pracy zaczęła ponownie spadać. Wtedy Barbara, szefowa Joanny, trafiła do mnie. Najpierw podczas szkolenia, a potem już indywidualnie analizowałyśmy sytuację. Barbara nie chciała stracić dobrej merytorycznie podwładnej. Ale nie chciała też dłużej ignorować problemu…Może niech zostanie
Jednym z możliwych rozwiązań jest zignorowanie słabej jakości pracy i pozostawienie pracownika w firmie. Taka decyzja nie zawsze jest zupełnie świadoma i starannie rozważona, ale przecież brak decyzji to również decyzja… Przyjrzyjmy się jej konsekwencjom.

Pozytywy
• Masz obsadzone stanowisko, a w efekcie odpowiednią liczbę pracowników na zmianie, proporcjonalny podział zadań itp.
• Nie musisz podejmować trudnego zadania polegającego na zwolnieniu pracownika i uzasadnieniu tego faktu jemu oraz Twoim przełożonym i podwładnym.
• Maskujesz nietrafną rekrutację.
• Praca jest wykonana (zwykle nie cała i w dużej części do poprawy ale „coś” jest).
• Mniejsza fluktuacja kadr (w każdym razie chwilowo…).
• Nie poświęcasz czasu na rekrutację.
• Zespół ma stały skład a jego członkowie znają się wzajemnie.

Negatywy
• Ktoś ciągle wykonuje lub poprawia pracę kolegi, zatem robi mniej innych zadań lub jest bardziej zmęczony.
• Pracowników irytuje fakt, że komuś wolno „nie dowozić” a inni muszą… obniża się morale zespołu.
• Spada autorytet szefa w oczach podwładnych.
• Psuje się atmosfera, pojawiają się konflikty (wśród pracowników i z szefem).
• Oddala się szansa na poprawę sytuacji.
• Dobrzy pracownicy odchodzą z coraz mniej fajnego miejsca pracy (fluktuacja jednak rośnie…).
• Rośnie ryzyko kłopotów ze strony współpracowników i szefów.
• Pojawiają się skargi niewłaściwie obsłużonych klientów (wewnętrznych i zewnętrznych).
• Zamiast poświęcać czas na rozwijanie dobrych pracowników inwestujesz go w mało skuteczne motywowanie i dyscyplinowanie jednej osoby.
• Im dłużej ktoś pracuje mimo nie spełniania standardów, tym trudniej go zwolnić.

Decyzje, decyzje…
Jak widać to rozwiązanie – podobnie jak każde inne – ma wady i zalety. Menedżer podejmuje decyzję w oparciu o wiele danych. Nie zawsze oczywistych. Może się przecież zdarzyć, że taki „trudny” pracownik jest szwagrem prezesa, siostrzeńcem ważnego dla firmy lokalnego polityka lub krewnym Twojego serdecznego przyjaciela. Może też być tak, że znalezienie na rynku pracy odpowiedniej osoby angażuje bardzo dużo firmowych sił i środków, co oznacza, że z pewnością „podpadniesz” swoim szefom.
Takie dodatkowe, poza-biznesowe kwestie, znacznie utrudniają i tak już niełatwą sytuację. Właśnie dlatego warto skorzystać z konsultacji osoby mającej większy dystans do sprawy i niebędącej bezpośrednio zainteresowaną. Takiej, która pomoże rozważyć istotne kwestie oraz przeanalizować potencjalne następstwa poszczególnych rozwiązań. Odpowiedzialność zawsze będzie po stronie menedżera, który podejmie decyzję. Ale emocjonalne zaangażowanie nie jest dobrym doradcą. Czasem lepiej jest ponieść konsekwencje świadomej, starannie przemyślanej decyzji niż zaniechania.

Tekst jest fragmentem obszernego artykułu, jaki ukazał się w prowadzonej przeze mnie rubryce „Okiem Coacha” w magazynie „Personel & Zarządzanie” (numer z grudnia 2018r). Wybrałam część, której dotyczyły informacje zwrotne, jakie dotarły do mnie od Czytelników (typu: „nareszcie ktoś napisał, że wolno mi było TAK myśleć” i „o! to o mnie”;-).
„Personel & Zarządzanie” jest prenumerowany przez wiele firm. W wersji papierowej i elektronicznej. Jednak najczęściej nie „wychodzi” z działu HR. Pracownicy działu nie wiedzą co komu potrzebne, a często również nie mają czasu się nad tym zastanowić. Dlatego zachęcam, Szanowni Czytelnicy (zwłaszcza menedżerowie) – pytajcie o pismo swoich firmowych HR-owców i zaglądajcie do niego. Moje teksty ukazują się tam od listopada 2018 (w listopadzie o awansie wewnętrznym, w grudniu to, co właśnie czytasz lecz w znacznie obszerniejszej wersji, w styczniu o sygnalistach, w lutym o coachingu dla menedżerów wysokich szczebli; a kolejny wkrótce…).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *