Po co doświadczonemu menedżerowi coach?

Znam menedżerów wysokich szczebli, którzy uważają, że każdy szef powinien przynajmniej raz przejść porządny proces coachingowy. Menedżerowie – ekstremiści twierdzą, że coacha należy mieć stale, choć może zmienianego co czas jakiś…
„Ale po co?” spytają ci bardziej ostrożni. „Przecież coach nie podejmie za mnie decyzji”. Słusznie – nie podejmie. Ale sprawi, że Twoje menedżerskie życie będzie łatwiejsze, decyzje bardziej klarowne, poczucie winy mniejsze a świadomość sukcesu większa. To co? Może jednak warto?

O tym jakie korzyści niesie executive coaching piszę obszernie w lutowym numerze magazynu „Personel i Zarządzanie” (rubryka „Okiem Coacha”). Do pełnego tekstu prawa ma Redakcja, zatem z konieczności odsyłam do pisma. Uzgodniłam jednak, że skrót mogę dać w prezencie Czytelnikom Przyjaznego Coachingu. Na końcu dorzucam dodatkową, nową informację, która wydaje mi się ważna. Proszę bardzo:

1. Rozważania i wątpliwości. W życiu menedżera rzadko wszystko jest jasne. Za to często nie ma z kim omówić wątpliwości. Coach – znający biznes i zobowiązany do zachowania poufności – świetnie się tu sprawdza.
2. Trudne decyzje. Zarówno ich podjęcie, jak i zakomunikowanie, niesie ryzyko. Ryzyka biznesowe można omówić ze współpracownikami. A co z ryzykiem dotyczącym Twojej, Szefie, kariery czy wizerunku? Twój coach pomoże Ci o to zadbać…
3. Luki kompetencyjne i zdolności przywódcze. Nie sposób wiedzieć wszystkiego. Pytania o kwestie merytoryczne można zadać podwładnym i współpracownikom. A co z wiedzą „miękką”? Coach / mentor często jest w stanie podpowiedzieć albo znaleźć kogoś, kto podpowie. W razie potrzeby dyskretnie…
4. Równowaga życiowa. „Work-life balance” na pewnym poziomie zarządzania nie istnieje, bo „work” z butami włazi w „lajf” a na „lajf” w „work” nie ma miejsca… A jednak trzeba to jakoś przetrwać. Z coachem łatwiej znaleźć przestrzeń i dać sobie prawo do wypoczynku oraz zajęcia się innymi życiowymi sprawami. Samodzielne odzyskanie równowagi jest przy dużym zaangażowaniu niezwykle trudne.
5. Przyszłość zawodowa. Menedżer widzi swoje obowiązki „tu”. Dobry coach pomoże w pamiętaniu, że poza „tu” istnieje „tam”. Da sygnał kiedy dostrzeże, że „tu” niebezpiecznie się chwieje, ułatwi menedżerowi zaplanowanie kolejnych kroków w karierze zawodowej.

I jeszcze coś, o czym w P&Z nie pisałam, ale zetknęłam się z tym w swojej pracy coachingowej z menedżerami „C-level”. Toksyczni współpracownicy. Na poziomie zarządu podejmujemy zobowiązania i uważamy, że międzyludzkie „okoliczności przyrody” nie powinny mieć wpływu na ich realizację. Efekt: wyczerpanie mobbingowymi zachowaniami współpracowników lub systemowymi wymaganiami organizacji. Wyczerpanie przy jednoczesnym braku sukcesów. Bo są warunki, w których sukces, mimo Twojego wysiłku, nie jest możliwy… Podjęcie decyzji o wyraźnym zakomunikowaniu tego w organizacji lub o wycofaniu się jest niezmiernie trudne. Możliwość omówienia strategii działania z coachem ogromnie pomaga w takich sytuacjach.

Szukasz coacha, który potrafi skutecznie wspierać menedżerów wysokich szczebli? Zapraszam do kontaktu;-)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *